10 najbardziej toksycznych interakcji rodzic – dziecko

Każdy z nas chce być jak najlepszym rodzicem dla swojego dziecka. W psychologii istnieje pojęcie wystarczającego dobrego rodzica, czyli takiego który w znacznym stopniu zaspokaja potrzeby swojego dziecka.  Istnieją jednak, konkretne rodzaje interakcji, na które dzieci niemal zawsze reagują stresem, rozdrażnieniem i frustracją, a jeżeli powtarzają się one regularnie, prowadzą to chronicznego niezaspokojenia potrzeb emocjonalnych dziecka, które może w dorosłym życiu nosić oznaki traumy

Center for Developing Child z Uniwersytetu Harvarda wyróżniło trzy rodzaje reakcji stresowych:

  1. Pozytywna reakcja stresowa – to normalny element życia codziennego dziecka i jego zdrowego rozwoju związany np. z reakcją dziecka na pierwszy dzień w szkle czy wizytę u dentysty.
  2. Możliwa do zniesienia reakcja stresowa – wykształca się w reakcji na poważniejsze stresory takie jak utrata bliskiej osoby czy ciężkie obrażenie ciała. Jeżeli stres jest ograniczony w czasie jak również podjęta odpowiedni interwencja np. poprzez wspierających opiekunów, to wszystko ma szansę wrócić do równowagi.
  3. Toksyczna reakcja stresowa – jest najbardziej poważną reakcją dziecka, do której dochodzi kiedy dziecko doświadcza poważnych przeciwności  i zaniedbań przez dłuższy czas i nie doświadcza wsparcia opiekunów. Jeżeli niezdrowe interakcje stają się normą w życiu dziecka dochodzi do trwałego niezaspokojenia jego potrzeb emocjonalnych.

John Louis, autor książki „Potrzeby emocjonalne dziecka” wyróżnił dziesięć głównych toksycznych interakcji, na których narażanie dzieci powoduje, że doświadczają oni dużego stresu i niezaspokojenia podstawowych potrzeb emocjonalnych.  Oto one:

  1. Upokorzenie i odrzucenie

Dzieci doświadczają tego, kiedy rodzice je wyśmiewają i czynią pogardliwe uwagi na temat ważnych dla nich spraw. Dzieci wówczas szybko zamykają się w sobie, boją się ujawniać swoje prawdziwe uczucia i preferencje, doświadczają chronicznej frustracji i nie rzadko – traumy.

Upokorzenie ma taką moc, że według badań opublikowanych w 2006 roku przez Harvard Medical School, w większym stopniu wpływa ono na niedostosowanie społeczne dziecka niż kary cielesne.

2. Rywalizacja i poszukiwanie poklasku

Źródłem ogromnej frustracji dziecka jest poczucie, ze nieustannie jest porównywane do innych bądź rodzice oczekuję od niego konkretny zachowań /osiągnieć aby uzyskać aprobatę otoczenia. Rodzicom takim często nie zależy na tym jak naprawdę dziecko się czuje, a dziecko czuje że ich miłość jest warunkowa. Dorosłe dzieci takich rodziców często tkwią w przekonaniu, że aby byś wartościowe muszą na coś zasłużyć (miłość/akceptację/uznanie)

3. Nadmierna kontrola

Rodzice kontrolujący zazwyczaj mają bardzo dobre intencje – nadmierną kontrolę tłumaczą troską o dziecko i tym, że chcą by było ono bezpieczne i odnosiło sukcesy. W rezultacie takie dziecko może nigdy nie nauczyć się samodzielności ani odpowiedzialności za swoje decyzje i wybory. Dzieci takie mogą stracić poczucie tożsamości (w psychoterapii mówi się o niedokońca wyodrębnionym self) lub żyć w uwikłaniu z którymś z rodziców.

4. Surowość i przemoc psychiczna

Przykładem surowości jest częste karanie dziecka albo za okazywanie pewnych emocji, albo za przewinienia (wedle definicji rodzica). Rodzicom takim często brak elastyczności, często też doświadczyli surowości od własnych rodziców bez uważności na to, jak brakiem czułości, wyrozumiałości i delikatności deprymują potrzeby emocjonalne dziecka

5. Zahamowanie emocjonalne / Deprywacja emocjonalna

Rodzice którzy sami są zahamowani emocjonalnie – nie okazują uczuć takich jak smutek ale tez radość czy spontaniczność. Uważają, że poprawnym zachowaniem jest zachowanie spokojne  – bez płaczu, nadmiernego (ich zdaniem) śmiechu, wygłupów czy zabaw. Zazwyczaj też nie potrafią rozmawiać o problemach ani też o radościach. Taki emocjonalny chłód był często przez nich doświadczany w ich domach, i to też przekazują swoim dzieciom.

Należy pamiętać, że ważnym aspektem rozwoju emocjonalnego dziecka jest posiadanie przez niego dostępu do wszystkich emocji  i umiejętność ich nazywania, a następnie regulowania. Nie ma tu drogi na skróty – dziecko które nie może spokojnie wyrażać swoich emocji wyrośnie na dorosłego który ich nie rozumie i nie potrafi sobie z nimi radzić.

6. Nadopiekuńczość i nadmierna pobłażliwość

Nadopiekuńczość stoi obok nadmiernej kontroli. Zazwyczaj intencją jednej i drugiej jest troska o dobro i bezpieczeństwo dziecka, ale ponieważ jest „nad” oznacza, że jest ona nieadekwatna do sytuacji, czyli do umiejętności i możliwości jakie w naturalny sposób posiada dziecko adekwatnie do swojego wieku.

Dziecko powinno móc decydować o ważnych dla siebie sprawach w zakresie kompetencji wiekowych które posiada. Nadopiekuńczy jak i nadmiernie kontrolujący dorosły je tej sprawczości pozbawia. Dziecko słyszące częste „uważaj” wyrasta w przekonaniu, że świat i ludzie są źli, a za każdym rogiem czyha niebezpieczeństwo.

7. Nieobliczalność i nieodpowiedzialność

Dziecko do zdrowego harmonijnego rozwoju potrzebuje poczucia bezpieczeństwa, które na początku osiąga dzięki przewidywalnemu rodzicowi. Rodzic nieodpowiedzialny to rodzic, którego dziecko wykonuje więcej obowiązków, niż jest to adekwatne do jego wieku.  Dla takich rodziców, od dziecka ważniejsze są inne rzeczy – własna kariera czy własne uzależnienie, niekiedy także wymuszone życiowo trudne sytuacje jak choroba rodzica. Dzieci potrzebują rutyny i przewidywalności – jeżeli nie są wstanie przewidzieć o której rodzić będzie w domu, w jakim wróci humorze i jakie będą dla dziecka tego konsekwencje, traci poczucie stabilizacji i z jego brakiem wkracza w dorosłe życie.

8. Zaniedbywanie i brak przewodnictwa

Kiedy dziecko jest zaniedbywane (fizycznie, emocjonalnie, zdrowotnie) wyrasta w poczuciu że nie jest ważne.  Dochodzi do przekonania, że coś musi być z nim nie tak, skoro rodzic nie zaspakaja jego potrzeb. Wyrasta w poczuciu obniżonej samooceny, umniejszania, a finalnie zaczyna wierzyć że nie zasługuje na to, co dobre.

9. Odizolowanie społeczne

Rodzice, którzy krytycznie podchodzą do spotkań dziecka z rówieśnikami, mogą powodować, że dziecko wycofuje się z grona znajomych. Jest to o tyle deprymujące, że na pewnym etapie (kilkanaście lat) dziecko utożsamia się przez pryzmat grupy i uznania które w tej grupie otrzymuje. Buduje w ten sposób także swoją autonomię. Rodzice powinni wspierać je w budowaniu sprzyjającego środowiska, tak by wzmacniało ono jego poczucie własnej wartości.

10. Molestowanie i naruszanie granic cielesnych

    O tym, jak destrukcyjne jest dla dziecka molestowanie z pewnością nikogo nie trzeba przekonywać. Mówiąc natomiast o naruszaniu granic cielesnych mówimy o całowaniu, przytulaniu, dotykaniu dziecka bez upewnienia się, że ma ono na to ochotę (w wieku, w którym dziecko o tym już może nam powiedzieć werbalnie lub pozawerbalnie).Dlatego ważne jest, aby rodzice i inni członkowie rodziny dawali dziecku prawo decydować jak chce się witać, z kim chce się przytulać a komu tylko skinąć głową. To buduje w dziecku poczucie że jest ważne, i że może decydować także o swoim ciele.

    Udostępnij wpis

    Dodaj komentarz

    Najnowsze wpisy